Dla kogo ostatnie 12 miesięcy było udane?
Między innymi dla sektora przemysłowo – logistycznego. Wstępna analiza firmy AXI IMMO pokazuje ciekawe wyniki. Rok 2020 nie dla wszystkich był pechowy. Na niektórych pandemia wymusiła zmiany, ale sprowokowała też przyspieszenie procesów, które były obecne już wcześniej, ale na mniejszą skalę.
Rekordowy wynik na rynku inwestycyjnym
Po I połowie 2020 roku polski rynek magazynowy radził sobie bardzo dobrze, zdecydowanie można powiedzieć o wzrostach, a nie spadkach. Pandemia, która siała spustoszenie w wielu innych obszarach, nie miała wpływu na wyniki po stronie popytu. Tylko w 2020, do końca czerwca wynajęto 2,38mln mkw. Nowoczesnej powierzchni produkcyjno-magazynowej. Analizując wstępnie cały rok 2020 , zdecydowanie można powiedzieć, że to właśnie sektor magazynowy świetnie poradził sobie ze skutkami pandemii. Wyniki są bez dwóch zdań zasługą rozwijającego się e-commerce.
Inwestycje w Polsce? 2020 r. ze świetnym wynikiem. Wolumen transakcji wyniósł rekordowe blisko 1,2 mld euro i stanowił prawie 40 proc. ogólnego kapitału zainwestowanego nad Wisłą. Spośród największych transakcji, o których warto wspomnieć znalazły się m.in. sprzedaż przez P3 Parku Mszczonów (158 000 mkw.) dla Elite Partners Capital, a także kupno przez Polish Logistics LLP, platformę inwestycyjną powołaną przez REINO Capital, IO AM i Grupę Grosvenor centrum logistycznego Logistic City Piotrków Trybunalski o wielkości 135 000 mkw. Imponujące prawda? Dobrze wiedzieć, że pomimo pandemii i kolejnych obszarów gospodarki i branż, które cierpią (min. Fitness, gastronomia), są też takie, którym pandemia krzywdy nie zrobi.
Rynek najemców – konkurencja nie śpi
Pandemia sprowokowała wiele państw do wprowadzenia lockdownu, w Polsce przeżywamy aktualnie drugi, a o luzowaniu obostrzeń aktualnie mówi się niewiele. Wiele zamkniętych sektorów gospodarki mówi za to coraz głośniej o upadłościach i bankructwach. Rynek przemysłowo-logistyczny zdecydowanie nie zalicza się do tego obszaru. Utrzymał wysokie współczynniki popytu, a umowy krótko terminowe (nieprzekraczające dwóch lat) dodatkowo ten współczynnik wzmocniły. Do największych beneficjentów można zaliczyć wspomniany już e-commerce (w tym e-grocery) , farmację, usługi kurierskie, elektronikę. Raporty przygotowane przez firmy świadczące usługi dla e-commerce i monitorujące rynek potwierdzają te informacje. Niestety jednym z sektorów, który notował spadki, jest produkcja, szczególnie lotnictwo ( z wiadomych powodów), przemysł ciężki i automotive.
Na koniec III kwartału 2020 wynajęto aż 3,5 min mkw, to wynik bez dwóch zdań imponujący. Do końca roku zostało kilka dni, a już teraz mówi się, że ten rok może zakończyć się wynikiem lepszym niż 2019 i 4 min mkw. Klienci zainteresowani rozwojem w Europie coraz bardziej doceniają Polskę. Największą umową podpisaną w 2020 r. raczej pozostanie 200 000 mkw budowanych przez Panattoni, europejską filię Panattoni Development Company, dewelopera powierzchni przemysłowych i magazynowych, prowadzącego działalność w Ameryce Północnej i Europie. Hala powstaje pod Świebodzinem w województwie lubuskim (wszyscy zadają sobie pytanie – dla kogo budowana jest hala!? ). Pandemia wpłynęła na zachowania konsumentów, zostali zmuszeni do przeniesienia zakupów do sieci. Wzrost popularności zakupów online wymusił pewne zmiany na właścicielach sklepów, między innymi kwestie lokowania towarów bliżej odbiorców. Sektor przemysłowo-logistyczny pomimo pandemii i zmian, jakie zostały wymuszone przez pandemie, może być zadowolony z 2020 r. Skrócenie łańcucha dostaw, prowokacja do szybszego wprowadzania nowoczesnych technologii i automatyzacji wpływa na dynamiczny rozwój.
Co czeka branżę w 2021 r. ?
Mówi się, że dobra passa będzie trwać. Spora część firm przenosi produkcję z Azji do Europy, powód jest oczywisty – problemy, które pojawiły się po wybuchu pandemii. Przeniesienie produktu jak najbliżej konsumenta, czy klienta jest istotne, firmy nie mogą pozwolić sobie na tygodniowe przestoje i/lub oczekiwanie na towar. W prawie trend do wycofywania produkcji z Chin pojawił się jeszcze przed pandemią, ale koronawirus zdecydowanie przyspieszył działania. W związku z tym można się domyślać, że zapotrzebowanie na kolejne hale i powierzchnie magazynowe będzie rosło.